Leszek Ojrzyński (trener Zagłębia Lubin)
- Dla nas jest to fantastyczny wieczór, bo wygraliśmy i przeszliśmy dalej, a po to tu przyjechaliśmy. Co prawda w takim składzie, w którym nie było nam dane jeszcze grać, ale u rywali też były zmiany. U nas zagrało pięciu zawodników, którzy pierwszy raz wystąpili od początku w tym sezonie, w tym chociażby Mateusz Dziewiatowski. Drugi wychowanek Marcel Reguła strzelił dwie bramki. Heroiczna walka do upadłego. Niektórzy mieli skurcze w 70. minucie. Jakub Kolan przebiegł ponad 15 km - jest to duży wyczyn. Wielki szacunek i gratulacje. Momentami cierpieliśmy, ale zasłużyliśmy na to zwycięstwo. W większości statystyk nasza drużyna była lepsza. Nie chcieliśmy dogrywki, ale wygrywamy, jesteśmy zadowoleni i od jutra przygotowujemy się do meczu ligowego. Czekamy na losowanie kolejnej rundy Pucharu.
