Mecz swoją obecnością zaszczycili znamienici goście z Polskiego Związku Piłki Nożnej. Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią na meczu pojawił się selekcjoner reprezentacji Polski, Czesław Michniewicz. Spotkanie obserwował także między innymi dyrektor sportowy PZPN-u - Marcin Dorna.
W pierwszych minutach aktywniejsi byli zawodnicy Arki Gdynia, ale z przebiegu całego spotkania to Zagłębie Lubin było zespołem lepszym. Problemy z urywającymi się gdynianami lewej stronie miał Hubert Czerwiński. Jedną z najgroźniejszych okazji, jaką stworzyli sobie lubinianie w pierwszej połowie był strzał Pawła Kruszelnickiego, po którym futbolówkę na poprzeczkę zbił golkiper Arki - Filip Gołoś. W 34. minucie Kacper Terlecki zaliczył fatalną stratę w środku pola, której gdynianie wyszli na prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Kacper Skóra. Do przerwy na tablicy wyników widniał rezultat 0:1, który oczywiście gwarantował mistrzostwo Polski Arce Gdynia. „Miedziowi” musieli odrabiać straty.
W 57. minucie za sprawą Kruszelnickiego doprowadziliśmy do wyrównania. Pomocnik Zagłębia świetnie odnalazł się w polu karnym, nie pozostawiając Gołosiowi złudzeń. Minutę po trafieniu wyrównującym w polu karnym padł Oliwier Sławiński, a sędzia Paweł Malec bez wahania wskazał na jedenasty metr od bramki. Do wykonania rzutu karnego podszedł sam faulowany i… przestrzelił na bramką, próbując podcinki. Nie mamy nic personalnie do Oliwiera Sławińskiego. Wręcz przeciwnie – mocno trzymamy kciuki - ale to kolejny raz, w którym gwiazdorzenie nie popłaca. Tym razem co prawda mu się upiekło. Ale co by było, gdybyśmy przegrali te mistrzostwo?
Na dwadzieścia trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry kontuzji doznał Alexander Steffen, który zmuszony był opuścić plac gry i udać się do szpitala. Życzymy jak najszybszego powrotu do zdrowia! W związku z tym nastąpiła kilkuminutowa przerwa w grze podyktowana zmianą bramkarza. Między nasze słupki wskoczył Jakub Bielak.
W 78. minucie podopieczni Marcina Cilińskiego wyprowadzili decydujący cios. Tomasz Pieńko doskonale przedarł się w pole karne gdynian i samodzielnie wykończył akcje. Koniec końców było to trafienie na wagę mistrzostwa Polski. Wszak do końca spotkania utrzymał się wynik 2:1 dla Zagłębia Lubin.
„Miedziowi” zdobyli tym samym mistrzostwo Polski do lat 18. Wielkie brawa!
30. kolejka CLJ U-18
Zagłębie Lubin 2:1 Arka Gdynia
Bramki: Kruszelnicki 57', Pieńko 78' - Skóra 34'
Zagłębie Lubin:
1. Steffen (75' 12. Bielak) - 2. Kolan, 3. Panasiuk, 4. Czerwiński, 5. Karasiński (85' 14. Sobczak) - 6. Kocaba, 7. Pieńko, 8. Terlecki, 10. Dzidek (55' 18. Sławiński), 11. Kruszelnicki - 9. Szafranek (55' 17. Masiak).
Arka Gdynia:
1. Gołoś - 2. Tomal, 3. Tandecki (78' 10. Łyszkiewicz), 7. Babś (60' 18. Staniszewski), 8. Galiński (78' 11. Soboczyński), 14. Kroczyński (82' 6. Baranowski), 15. Lipkowski, 17. Predenkiewicz, 21. Zieliński (60' 20. Krause), 22. Mikulski, 23. Skóra.