Raków opóźnił transfer
Sprawa przenosin Mateusza Wdowiaka od dłuższego czasu jest już w zasadzie przesądzona. Kluby porozumiały się, jeżeli chodzi o kwotę transferu, a ponadto sam piłkarz zaaprobował warunki kontraktu zaproponowane przez włodarzy „Miedziowych”. Dlaczego zatem ostateczne dopięcie tej transakcji zostało odłożone w czasie? Plany Rakowa na bieżące okienko transferowe pokrzyżowała w pewnym stopniu kontuzja Iviego Lopeza. Co więcej, w minionym tygodniu wszyscy w Częstochowie skupiali się na domowym meczu I rundy eliminacji Ligi Mistrzów z Florą Tallin. Pomiędzy włodarzami obydwóch klubów oraz piłkarzem została zawarta dżentelmeńska umowa, że Raków pozwoli na przenosiny Wdowiaka do Zagłębia, ale „Miedziowi” będą musieli chwilę dłużej poczekać. Pion sportowy Zagłębia zdeterminowany, aby pozyskać 26-latka przystał na warunki, które postawili częstochowianie.
