Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin
Stadion Miejski 03-04-2022 15:00, PKO Ekstraklasa, Kolejka - 27
|
2:1
(0:0) |
-
19'
Zmiana Martin Pospisil - Tomas Prikryl
-
Żółta kartka Łukasz Łakomy
24'
-
34'
Żółta kartka Taras Romanczuk
-
Gol Patryk Szysz
50'
-
Zmiana Koki Hinokio - Filip Starzyński
62'
-
Zmiana Martin Dolezal - Erik Daniel
62'
-
Żółta kartka Mateusz Bartolewski
69'
-
73'
Żółta kartka Martin Pospisil
-
76'
Żółta kartka Karol Struski
-
79'
Zmiana Andrzej Trubeha - Karol Struski
-
79'
Zmiana Bartłomiej Wdowik - Diego Carioca
-
Żółta kartka Mateusz Bartolewski
79'
-
Czerwona kartka Mateusz Bartolewski
79'
-
Zmiana Jakub Wójcicki - Cheikhou Dieng
82'
-
Zmiana Jakub Żubrowski - Łukasz Łakomy
82'
-
88'
Gol Andrzej Trubeha
-
Zmiana Tomasz Pieńko - Koki Hinokio
90'
-
Żółta kartka Patryk Szysz
90'
-
90'
Żółta kartka Michał Pazdan
-
90'
Gol Marc Gual
-
Koniec meczu
Pierwszy skład
- 33 Zlatan Alomerović
- 19 Paweł Olszewski
- 2 Michał Pazdan
- 32 Miłosz Matysik
- 25 Bogdan Tiru
- 5 Bojan Nastić
- 6 Taras Romanczuk
- 23 Karol Struski
- 14 Tomáš Přikryl
- 15 Diego Carioca
- 28 Marc Gual
Ławka rezerwowych
- 1 Pavels Steinbors
- 7 Michał Nalepa
- 10 Fedor Cernych
- 13 Andrzej Trubeha
- 20 Kacper Tabiś
- 22 Oliwier Wojciechowski
- 26 Martin Pospíšil
- 27 Bartłomiej Wdowik
Pierwszy skład
- 29 Cheikhou Dieng
- 9 Erik Daniel
- 99 Łukasz Łakomy
- 18 Filip Starzyński
- 17 Patryk Szysz
- 6 Aleksandar Šćekić
- 77 Mateusz Bartolewski
- 3 Saša Balić
- 44 Jhon Chancellor
- 2 Bartosz Kopacz
- 89 Kacper Bieszczad
Ławka rezerwowych
| 65% | Posiadanie piłki | 35% |
| 16 | Strzały | 11 |
| 6 | Strzały celne | 1 |
| 10 | Strzały niecelne | 10 |
| 0 | Interwencje bramkarzy | 0 |
| 14 | Faule | 7 |
| 4 | Żółte kartki | 2 |
| 0 | Czerwone kartki | 1 |
| 9 | Rzuty rożne | 5 |
| 1 | Spalone | 1 |
W niedzielne popołudnie zawodnicy Piotra Stokowca rozpoczną swój mecz w ramach 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Lubinianie zmierzą się na wyjeździe z Jagiellonią Białystok, która w obecnym sezonie, podobnie jak my, ma swoje problemy.
Do tej pory graliśmy z „Jagą” 37 razy. Wygraliśmy 18 meczów, ośmiokrotnie padał remis, zaś nasi najbliżsi rywale wygrywali jedenastokrotnie.
Celem zarówno gospodarzy jak i gości będzie w niedzielnym meczu zdobycie kompletu punktów i odbicie się od końcówki ligowej stawki. Jagiellonia i Zagłębie są sąsiadami w tabeli. Zespół z Białegostoku zajmuje 14. pozycję w ligowej tabeli, ma 30 punktów, a jego bilans to 7 zwycięstw, 9 remisów i 10 porażek. „Miedziowi” są o pozycję niżej w tabeli, mają 28 punktów i bilans 8 zwycięstw, 4 remisy i 14 porażek. Do niedzielnej potyczki obie drużyny przystąpią nieco obolałe, bo w poprzedniej kolejce, jeszcze przed przerwą na kadrę, zarówno jednych, jak i drugich srogo oklepały drużyny z Poznania. Jagiellonia przegrała z Lechem 0:3, a Zagłębie z Wartą 0:4.
- Jagiellonia Białystok to jest drużyna mająca swoje problemy, my też mamy swoje i na pewno bardzo interesujący i arcyważny mecz dla obu ekip przed nami. Także statystyki nie mają tu nic do tego i będzie liczyło się to, co na boisku rozstrzygnie się w 90 minut – mówił dla portalu „Miedziowe Fakty” trener Zagłębia Lubin, Piotr Stokowiec.
Po raz ostatni z drużyną z Podlasia rywalizowaliśmy na początku października zeszłego roku. Niestety na Stadionie Zagłębia nie wszystko poszło po naszej myśli i ulegliśmy Jagiellonii 0:1 po golu Jesusa Imaza. Porażka, choć minimalna, miała swoje znaczenie, bo zawodnicy „Jagi” przerwali wówczas serię trzech ligowych zwycięstw z rzędu Zagłębia (a czterech wygranych wliczając rozgrywki Pucharu Polski).
- Jagiellonia szuka swojego optymalnego ustawienia, wielokrotnie je zmieniają, grając na dwóch stoperów, na trzech. My bardziej skupiamy się na swoim graniu, na tym, co my chcemy grać. Na pewno będzie to twardy mecz, o takiej swojej temperaturze, ale na to musimy być przygotowani. Praktycznie połowa drużyn gra w ustawieniu z trzema stoperami, druga połowa czwórką obrońców, także nie ma to dla nas znaczenia, jak wyjdzie. Ważne, jak my będziemy grali i jak my będziemy realizowali swoje nastawienia i z takim też założeniem tam jedziemy, by zrealizować plan – dodał szkoleniowiec lubinian cytowany przez Miedziowe Fakty.
W niedzielnym meczu z Zagłębiem zabraknie na pewno Jesusa Imaza, Israela Puerto oraz Ivana Runje, którzy są kontuzjowani. Nikt w drużynie gospodarzy nie będzie pauzował za kartki, lecz zagrożeni absencją są Kacper Tabiś, Miłosz Matysik, Martin Pospisil oraz Błażej Augustyn. Piotr Stokowiec nie będzie mógł skorzystać z usług Jewgienija Baszkirowa, Kamila Kruka, Sasy Zivca oraz Adama Ratajczyka. W naszym zespole także nie pauzuje nikt za kartki, ale uważać muszą Jakub Wójcicki i Ilja Żygulow, którzy na koncie mają po trzy żółte kartki.
– Podczas ostatnich dwóch tygodni wykonaliśmy dużą pracę. Podkreślaliśmy podczas spotkań z zawodnikami jak ważny to będzie mecz. Cechuje nas pewna kultura gry, którą w ostatnich tygodniach zagubiliśmy. Szkoda, bo w pierwszych tygodniach stosowaliśmy wysoki pressing i kreowaliśmy sytuacje. Chcemy do tego wrócić – mówił na konferencji przedmeczowej trener Jagiellonii Białystok, Piotr Nowak.
– Zdajemy sobie sprawę jak ważne czeka nas spotkanie, ale nie sądzę, aby po pierwszym gwizdku ta presja nadal nam towarzyszyła. Po wyjściu na boisko będziemy robić to, nad czym pracowaliśmy. Oczekuję, aby to spotkanie było wywalczone, wybiegane. Umiejętności mamy takie, które poradzą sobie z tą presją. Zawsze podkreślam, aby moi zawodnicy mieli przekonanie i wiarę we własne umiejętności, pewne rzeczy robili naturalnie, aby zadziałała ich wyobraźnia i kreacja i pokazali się z jak najlepszej strony. Cechuje nas pewna kultura gry, którą w ostatnich tygodniach zagubiliśmy. W ostatnich spotkaniach praktycznie nie mieliśmy okazji strzeleckich. Szkoda, bo w pierwszych tygodniach stosowaliśmy wysoki pressing i kreowaliśmy sytuacje. Chcemy do tego wrócić – dodał trener gospodarzy niedzielnego meczu.
Mecz rozpocznie się punktualnie o godzinie 15:00 i będzie transmitowane przez Canal+ Sport. Sędzią głównym pojedynku będzie Bartosz Frankowski z Torunia, który w sezonie 2021/2022 kupił karnet na nasze mecze i w niedzielne popołudnie zagwiżdże nam w tych rozgrywkach po raz piąty.
Przeczytaj także | Karol Struski: Tworzymy za mało sytuacji
Przypominamy także o naszej zabawie. Zachęcamy wszystkich zarejestrowanych użytkowników do wzięcia udziału w zabawie #TyperMKS i typowania rezultatów oraz zdarzeń meczowych dotyczących pojedynku z Jagiellonią Białystok. Możliwość oddawania typów zamykamy w niedzielę o godzinie 14:00. Kliknij tutaj, aby przejść.
Zagłębie Lubin było bliskie zwycięstwa w Białymstoku, ale w samej końcówce w dziewięć minut straciło dwa gole i ostatecznie w 27. kolejce PKO BP Ekstraklasy przegrało z miejscową Jagiellonią 1:2. Gospodarze, którzy wcześniej sąsiadowali z nami w tabeli, awansowali na 12. pozycję, my zaś mamy zaledwie cztery oczka przewagi nad strefą spadkową.
Piotr Stokowiec zdecydował się na zmianę w ataku i miejsce na pozycji numer 9 zajął Cheikhou Dieng. Oprócz tego na ławce usiadł Dominik Hładun, a poza kadrą znalazł się Łukasz Poręba.
Pierwsza połowa w wykonaniu obu drużyn była jakimś nieśmiesznym żartem, a chociażby pół sytuacji było świętem oglądanym w sporych odstępach czasowych. W 15. minucie Mateusz Bartolewski zapoczątkował kontratak Zagłębia. Piłkę następnie podholował Erik Daniel, oddał strzał, ale był on bardzo niecelny. Pięć minut później Marc Gual z łatwością ograł kilku naszych zawodników, ale ostatecznie oddał niecelny strzał. W 35. minucie Filip Starzyński dośrodkował z rzutu wolnego w pole karne, piłka została wybita poza pole karne i trafiła do Łukasza Łakomego, ale jego uderzenie było bardzo niecelne. Po minucie kolejną próbę podjął z dystansu Łakomy, ale znów było niecelnie. Piłka po rykoszecie wyszła na rzut rożny. Do przerwy było bardzo nudno i bez bramek.
W drugiej połowie działo się nieco więcej i na pewno pierwsze dwa kwadranse wskazywały na „Miedziowych”, choć i Jagiellonia miała swoje okazje. Gola strzeliliśmy już w 49. minucie meczu. Bardzo prosty błąd przy wyprowadzaniu piłki od własnej bramki popełnił bramkarz gospodarzy Zlatan Alomerović, w zasadzie podał wprost pod nogi Patryka Szysza, a ten precyzyjnym lobem dał nam prowadzenie.
W 55. minucie meczu lubinianie chcieli pójść za ciosem i podwyższyć prowadzenie. Szysz podał lekko w kierunku Daniela, ale strzał Czecha był bardzo słaby i minął bramkę. W 64. minucie piłkę stracił Koki Hinokio, na bramkę Zagłębia uderzał Karol Struski, ale jego strzał pewnie wybronił Kacper Bieszczad.
W 79. minucie meczu Dieng odpuścił walkę na boku boiska z rywalem, który wyszedł rozpędzony wprost na Bartolewskiego. Nasz obrońca ustawił się w katastrofalny sposób, sfaulował rywala, a sędzia bez żadnych wątpliwości ukarał „Bartola” drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką. Choć wcześniej mieliśmy mecz pod kontrolą, tak od tego momentu lubinianie zaczęli się rozpaczliwie bronić. W 87. minucie z dystansu strzelał na naszą bramkę Taras Romanczuk, ale skuteczną interwencją popisał się „Bieszczu”.
Mniej szczęścia mieliśmy minutę później, gdy z fatalnego ustawienia naszych obrońców skorzystał wprowadzony chwilę wcześniej na plac gry Andrzej Trubeha. Gracz Jagiellonii pewnym strzałem z bliskiej odległości wyrównał stan meczu.
Na nasze nieszczęście nie było to jeszcze koniec bramek. W 97. minucie meczu, w ostatniej akcji meczu, naszą lewą stroną przebiegł się Marc Gual, oddał mocny strzał i rzutem na taśmę dał swojemu zespołowi prowadzenie i ważne trzy punkty.
Zagłębie Lubin po porażce z Jagiellonią Białystok jeszcze mocniej skomplikowało swoją walkę o utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie. Naszym piłkarzom radzimy zastanowić się nad konsekwencjami błędów, jakie popełniają, bo to co ostatnio prezentują woła o pomstę do nieba.
3 kwietnia 2022, 15:00 - Białystok (Stadion Miejski)
Jagiellonia Białystok 2:1 Zagłębie Lubin
bramki: Trubeha 88, Gual 90 - Szysz 50
Jagiellonia Białystok
33. Zlatan Alomerović - 19. Paweł Olszewski, 25. Bogdan Țîru, 2. Michał Pazdan, 5. Bojan Nastić - 14. Tomáš Přikryl (19, 26. Martin Pospíšil), 32. Miłosz Matysik (46, 10. Fedor Černych), 6. Taras Romanczuk, 23. Karol Struski (79, 13. Andrzej Trubeha), 15. Diego Carioca (79, 27. Bartłomiej Wdowik) - 28. Marc Gual.
Zagłębie Lubin
89. Kacper Bieszczad - 2. Bartosz Kopacz, 44. Jhon Chancellor, 3. Saša Balić, 77. Mateusz Bartolewski - 17. Patryk Szysz, 6. Aleksandar Šćekić, 18. Filip Starzyński (62, 33. Kōki Hinokio; 90, 21. Tomasz Pieńko), 99. Łukasz Łakomy (82, 14. Jakub Żubrowski), 9. Erik Daniel (62, 15. Martin Doležal) - 29. Cheikhou Dieng (82, 23. Jakub Wójcicki).
żółte kartki: Romanczuk, Pospíšil, Struski, Pazdan - Łakomy, Bartolewski, Szysz.
czerwona kartka: Mateusz Bartolewski (79. minuta, Zagłębie, za drugą żółtą).
sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń).
widzów: 5194.